Kraksa, do której doszło w Kochcicach i jej konsekwencje to temat, który zdominował wtorkowe wydarzenia w Lublińcu. Policjanci otrzymali zgłoszenie o niebezpiecznej kolizji spowodowanej przez młodego kierowcę skody. Zignorowanie zasady pierwszeństwa przejazdu przez 19-latka miało niemiłe dla niego konsekwencje – musiał zapłacić mandat w wysokości 5000 zł.
Wtorek 10 stycznia był dniem, kiedy dyżurny z komendy w Lublińcu został poinformowany o incydencie drogowym. Zaistniała sytuacja miała miejsce na skrzyżowaniu ulic Kochanowickiej i Wspólnej w Kochcicach. Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze drogówki natknęli się na 33-letnią kobietę – mieszkankę lokalnego powiatu. Kobieta ta poinformowała policję, że aby uniknąć zderzenia z pojazdem, który niespodziewanie pojawił się z drogi podporządkowanej, musiała gwałtownie skręcić w prawo. Ten nagły manewr spowodował, że uderzyła w kapliczkę stojącą na skrzyżowaniu. Niestety, sprawca kolizji nie zatrzymał się na miejscu zdarzenia, lecz po prostu odjechał.
Kierująca pojazdem marki Kia miała przy sobie dowód w postaci nagrania z kamery samochodowej. Prawda, na filmie nie dało się odczytać numeru rejestracyjnego uciekającego pojazdu, ale można było dostrzec jego typ i kolor. Przy ustalaniu tożsamości sprawcy pomocny okazał się dzielnicowy z gminy Kochanowice, któremu udało się pomóc drogówce w identyfikacji właściciela i kierowcy pojazdu. Jak się później okazało, 19-letni mieszkaniec gminy Kochanowice był za kółkiem skody.
Młody człowiek musiał zapłacić za swoje błędy. Został ukarany mandatem w kwocie 5000 zł za stworzenie zagrożenia na drodze oraz niezatrzymanie się po spowodowanej przez siebie kolizji. Dodatkowo, na jego koncie znalazło się 10 punktów karnych.