W sobotę 15 kwietnia w Lublińcu zainaugurowano zawody Pucharu Polski w Dogtrekkingu. Wydarzenie cieszyło się ogromnym zainteresowaniem, a w dyscyplinie uczestniczyło aż 440 osób. Po wyścigu odbyły się warsztaty i spotkanie z osobami współpracującymi z psami uczestniczącymi w poszukiwaniach osób zaginionych. Kolejne edycje odbędą się już w innych miastach: Pieszycach i Chorzowie.

Dogtrekking skradł serca miłośników psów i biegania

Po co biegać samotnie, skoro można zabrać ze sobą pupila? Większość psów potrzebuje sporo ruchu w ciągu dnia i nic nie stoi na przeszkodzie, by razem z ukochanymi właścicielami startowały w zawodach dogtrekkingu. W Lublińcu pojawiło się aż 440 zawodników. Niektórzy chcieli spędzić miło czas z rodziną (wśród uczestników były także dzieci — łącznie 43 osoby), a inni ambitnie postanowili ukończyć wybraną trasę szybciej od innych. Jak to w zawodach. Uczestnicy mieli do wyboru 3 trasy: 5 km, 15 km i 25 km. Drogę wyznaczały specjalnie przygotowane mapy turystyczne. Po wyścigu zaproszono zawodników na warsztaty weterynaryjne. Można było również posłuchać opowieści członków Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej. Urocza dyscyplina sportowa, jaką jest dogtrekking, z roku na rok ma coraz więcej fanów.