O tym, jak istotna jest praca strażaków, mogliśmy przekonać się nie raz. Interwencje strażaków szczególnie wzmogły się w czasie niedawnych nawałnic. Niestety, strażacy z Lublińca mają utrudnioną pracę. Wszystko przez ulicę Strażacką, zupełnie zablokowaną przez zaparkowane na niej samochody. W sprawie interweniował radny powiatowy.
OSP Lubliniec nadkłada drogi, by dojechać na interwencje
Ulica strażacka nie posiada parkingów i nie ma również oznaczeń, które zabraniałyby kierowcom parkowanie przy chodnikach. W efekcie sznur aut stoi po jednej i po drugiej stronie ulicy, pozostawiając jedynie wąskie pasmo drogi. Większe samochody osobowe mają problem z przejazdem, a potężny wóz strażacki nie ma żadnych szans, by tę drogę pokonać.
W związku z utrudnieniami strażacy z OSP Lubliniec są zmuszeni jechać na około, by dotrzeć do wezwania. I o ile jest to sprawa związana z usunięciem powalonego drzewa, problem nie niesie za sobą poważnych konsekwencji. Strażacy znacznie częściej realizują dużo poważniejsze wezwania i tutaj już każda minuta ma znaczenie.
Radny powiatowy zaapelował do władz miasta
Sprawą OSP Lubliniec zainteresował się radny powiatowy Juliusz Werner. Radny wysłał do władz miasta pismo, w którym apeluje o zastosowanie korzystnego rozwiązania, na przykład postawienia zakazu parkowania po jednej stronie ulicy. Obecnie wszyscy czekają na odpowiedź miasta, mając jednocześnie nadzieję, że problem ulicy Strażackiej uda się szybko rozwiązać.
Radny zaznaczył w piśmie, że jednostka OSP Lubliniec spodziewa się nowego pojazdu. Nowoczesny wóz strażacki będzie wyposażony w drabinę pożarniczą, przez co będzie jeszcze większy. Warto zatem udrożnić ulicę Strażacką, zanim jednostka otrzyma pojazd.
Swobodne działanie jest niezwykle istotne w przypadku służb ratowniczych. To dziwne, że wcześniej nie zauważono tego problemu, dopuszczając do stworzenia sytuacji podbramkowej. Podobne utrudnienia są widoczne przy ulicy 11 Listopada.